Archiwum 29 września 2002


wrz 29 2002 bez tytułu
Komentarze: 7
 Vlascivie to niepotrzebnie ten sarkazm. No bo po kiego grzyba ? Co pravda moj blog nie cierpi na przeludnienie ale przynajmniej 19 komentarzy się znalazło. Co z tego ze co drugi byl moj ? To i tak duze osiagniecie ! Chyba sobie pogratuluje. Aaaach : )

Ale vam poviem: podziviam tych ktorzy nie zvarzaja na nieczytalnosc (albo dokladniej brak vpisov) v svoich blogach. To tez trzeba miec samozaparcie, chociaz... V gruncie rzeczy... przeciez oni to pisza dla siebie. Tak czy siak zasługuja na gratulacje (alez mam dzis gest: tylko bym gratulovala). Taka tvorczosc, niezvarzajaca na krytyke, ironie albo inne formy okazyvania dezaprobaty lub navet proby osmieszenia autora (Gey, pozdraviam !) vzbudza ve mnie szacunek.

Ale ale ! Mimo vszystko trzeba by zadbać o mojego blogusia... I viecej notek vyprodukovać... Jak to juz ktos trafnie stvierdzil: "nie jakosc, ale ilosc - jakosci movimy stanovcze NIE!" (mamoń, pozdraviam !).

Rebelia, co do "zbuntovanych" - AMEN

Aha, Kamil, masz tu preSent, z dedykacja od... ode mnie, a kogo bys chcial ?
Niech moc bedzie z Toba : )



Hell Yeah"Alright now boys and girls we've got another story for you now!
We want to introduce to you another friend of the Bible!
Hell yeah
Hell yeah
Hell yeah
Hell yeahIf I were God there would be no explicit sex on T.V.
Like little Opie eating pie when he made it with Aunt Bea

If I were God thou shall not worship false Billy Idols
And thou shall add the Book Of Flavor Flav to the Bible
Thou shall make fun of Hindus thou shall not make a "Speed 2"
If I were God that's what I'd do Heavens no
Hell yeah
Hell yeah
Hell yeah
Hell yeah

zbuntovana_hipnoza : :